czwartek, 16 stycznia 2014

Rozdział 10


Uwa­ga. Za 5 mi­nut ko­lej­na zmiana nastroju. 



-Czy może raczej to ja nie jestem dość dobry?-spytał i wyszedł trzaskając drzwiami. Głęboko westchnęłam po czym się ubrałam. On naprawdę musi na siłę szukać powodów do kłótni? Wszystkich dzisiaj pojebało albo to ja jestem jakaś trzepnięta. W ogóle to co on sobie wyobraża,że polecę za nim z przeprosinami? Aha,no tak. Bo przecież jak to można nie chcieć się kochać z Niall`em Horan`em z One Direction ?? -narzekałam idąc do kuchni.
-Widzimy się jutro ?-spytał Harry.
-Mhm.-kiwnęłam twierdząco głową upijając łyk soku ze szklanki.
-Jesteś na mnie zła?-spytał.
-Jestem zmęczona.-westchnęłam i oparłam się o blat kuchenny. Styles podszedł do mnie i pogładził mnie po ramieniu.
-Idź spać,żebyś była wypoczęta na jutro.-lekko się uśmiechnął.
-No może mnie tak nie wymęczysz,co ?-zaśmiałam się.
-A kto wie...-zaśmiał się.
-Dobranoc.-powiedziałam i pocałowałam chłopaka w policzek. Moim oczom ukazał się szeroki uśmiech.
-Dobranoc Kate.-powiedział czule po czym udałam się na górę,do sypialni. Schowałam telefon pod poduszkę i przykryłam się kołdrą. Właśnie chyba tego mi brakowało,tego przepięknego uśmiechu...




Z perspektywy Harry`ego




Moje oczy jeszcze przez chwilę wpatrywały się w miejsce gdzie stała dziewczyna mojego przyjaciela. Lekko się uśmiechnąłem na wspomnienie dotyku jej miękkich ust na moim policzku. W pewnym momencie do kuchni wszedł Niall.
-Co się cieszysz?-spytał i wyjął z lodówki colę.
-Emmm,no wiesz jutro przyjeżdża Caroline.-skłamałem. Niall wypił łyk zimnej cieczy.
-I wszystko jasne.-uśmiechnął się.
-Widziałeś może Kate?-spytał.
-Poszła spać.-odpowiedziałem.
-To dobrze. Słuchaj,większość już mamy przygotowane.-wyszczerzył się Horan.
-Okej,z tego co wiem to jeszcze brakuje balonów i czegoś tam jeszcze...-wybełkotałem.
-Czekaj,pójdę po listę.-powiedział blondyn pobiegł gdzieś na górę a ja usiadłem wygodnie w salonie z chłopakami.Po 5 minutach przyszedł niebieskooki.
-Masz?-spytałem. Chłopak twierdząco pokiwał głową.
-Brakuje balonów,ciasta i przydałaby się jeszcze jakaś dodatkowa rozrywka...-westchnął.
-Ale to już pojutrze...-zauważyłem.
-A co do rozrywki to ja mam pomysł.-uśmiechnął się chytrze Louis.
-A mianowicie?-spytał Niall.
-Niespodzianka,sam to załatwię.-powiedział.
-No okej.-ucieszył się Niall.
-A co do muzyki to mogę pogadać z Pezz.-powiedział Zayn.
-Świetnie.-ucieszyłem się.
-No to ja mogę polecieć jutro po jakieś ciasta i tak dalej.-uśmiechnął sie Liam.
-Super. To ja załatwię ozdoby.-uśmiechnął się Horan.
-Może daj se już spokój. I tak się napracowałeś. Ja to załatwię.-zaproponował Malik.
-A ja mu pomogę.-powiedziałem.
-Dzięki chłopaki.-wdzięcznie się uśmiechnął.
-Spoko.-zaśmiałem się.
-Drobiazg.-dodał Zayn.
-A jak to będzie. Najpierw prezenty czy występy?-spytał Li.
-Wydaje mi się,że prezenty to już indywidualnie..-zamyślił się Nialler.
-Dobra jak już wszystko uzgodnione to ja spadam spać.-wybełkotałem.
-Wydaje mi się,że chyba wszystko.-powiedział Horan.
-To na razie.-pożegnałem się i poszedłem na górę.Wziąłem szybki prysznic i położyłem się do łóżka.Zasnąłem chyba natychmiastowo.



Z perspektywy Niall`a




Pogadałem jeszcze jakieś 30 minut z chłopakami i sam poszedłem do łazienki. Szybko się umyłem i poszedłem do sypialni. Pożyłem się obok mojego aniołka.
-Śpisz?-szepnąłem.
-Nie mogę zasnąć.-mruknęła. Przysunąłem się do niej i przytuliłem od tyłu.
-Mówiłem Ci kiedyś,że jesteś najważniejsza na całym świecie?-wyszeptałem jej do ucha całując ją w okolicy szyi.
-Przestań mnie całować.-powiedziała stanowczo.
-Co?-zdziwiłem się.
-Przestań.Mnie.Całować.-powiedziała z przerwami.
-I tak co niczego nie dojdzie.-dodała.
-Szanuję to,że nie jesteś gotowa.-powiedziałem.
-Albo to Ty nie jesteś dość dobry.-mruknęła.
-To idź na Matt'a. On na pewno zaspokoi twoje potrzeby.-powiedziałem i odwróciłem się na drugi bok,plecami do niej.
-Z pewnością.-powiedziała ziewając.
-I po co się kłócisz?-wybuchłem.
-Oj zamknij się już.-wybełkotała.Odwróciłem się twarzą co dziewczyny. Miała zamknięte oczy. Jest taka śliczna. Tak samo jak śliczna to i wredna. Nie wiem co w nią wstąpiło. Opuszkami palców pogładziłem jej policzek. Katy raptownie otworzyła oczy i lekko się uśmiechnęła.Odwzajemniłem uśmiech. Dziewczyna przysunęła się i wtuliła w moją klatkę piersiową.Ahh,jest taka zmienna. Zachowuję się jakby była w ciąży. Jeszcze tego brakowało...


Z perspektywy Kate



Obudziły mnie promienie słoneczne wpadające przez okno do sypialni. Leniwie otworzyłam oczy i spojrzałam na zegarek - 12.54. Odwróciłam głowę w drugą stronę w celu sprawdzenia czy Niall jeszcze spi i moje oczy napotkały rozleniwionego chłopaka.
-Która godzina?-spytał zachrypniętym głosem.
-Za sześć pierwsza.-powiedziałam.
-A miałem wcześnie wstać...-powiedział i schował twarz w poduszce. Cicho się zaśmiałam.
-Może czas zacząć chodzić wcześnie spać?-zaśmiałam się targając mu włosy.
-Chyba tak..-przeciągnął się. Wstałam z łóżka i poszłam na dół do kuchni.
-Dzień Dobry.-uśmiechnęłam się do wszystkich.
-Hej,jak się spało?-zapytał Liam. W tym momencie wszedł Niall.
-Bardzo dobrze.-uśmiechnęłam się.
-Uuu czyżby coś ten tego ?-zaśmiał się Louis.
-Nie.-powiedziałam krótko
-Ojej. Niedysponowana?-zażartował na co się zaśmiałam.
-Nie jestem dość dobry.-powiedział śmiertelnie poważnie Niall na co wywróciłam oczami.Chłopcy zrobili przestraszoną minę i rozeszli się każdy w inną stronę. No,oprócz Harry'ego.
-Jesteście  niemożliwi.-zaśmiał się Harry robiąc kanapki.
-To ona !-krzyknął Horan na co pokazałam mu język.
-Ej Kate może idź się ubierz, a ja zrobię Ci śniadanie.-powiedział Hazz.
-Toż spokojnie jeszcze nie zamykają sklepów.-powiedziałam.
-Wybieracie się gdzieś?-wtrącił Niall.
-Yhym.-pokiwałam twierdząco głową.Niall i Harry wymienili porozumiewawczo spojrzenia.



Czytasz = komentujesz

7 komentarzy:

  1. jutro widze tutaj nowy rozdzial xD :**

    OdpowiedzUsuń
  2. Omomom.... To jest meeegaaaa... Dobrze ze dodalas posta na lovespoonlikeliam bo tak bym nawet nie wiedziala xd masz taleeent :***

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! Dzisiaj znalazłam Twojego bloga! jest Mega! <3 :*
    Czekam na next! <3 :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie że napisalas na tamtym blogu bo też bym nie czytała. Czekam na nn xx

    OdpowiedzUsuń
  5. Hahaha jakby się okazało, że jest w ciąży z Harrym to by były jaja :D Dobra, nie nic... Fajny rozdział P.S. Możesz mnie informować na tt @SzatunovAtena? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny, świetny,świetny i jeszcze raz świetny!!!! Next'a plose <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Per-fect! Rzadko widuje tak dobre i pomyslowe imaginy - Darcy

    OdpowiedzUsuń