niedziela, 25 stycznia 2015

Rozdział 34


 Niez­de­cydo­wanie w Twoim wy­daniu to jest naj­gor­sze. Nie możesz za­pom­nieć o miłości do mnie, ale też nie pot­ra­fisz odejść od Niego




- Smutno mi, bo wiem, że tego pragniesz, ale ja nie byłam gotowa. Postanowiłeś więc poudawać, że dostałeś to czego nie potrafię ci dać ? - dodaje.
- Kochanie, jasne, że nie. Nie mów tak, nic im nie mówiłem. Harry teraz zrobi wszystko, żeby nas skłócić.
- Chciałabym, żeby tak było - wzdycha.
Zjebałeś, Styles.
- Katy - powiedziałem i ująłem jej policzki w swoje dłonie. - Popatrz na mnie.
Dziewczyna zrobiła co prosiłem, popatrzyła na mnie dużymi zapłakanymi oczami.
- Nie jestem taki jak Harry, nie chodzi mi o seks. Spójrz, byliśmy razem i bez tego. Rozumiem, że przeżyłaś kiedyś coś co najwidoczniej cie blokuje i nie chce naciskać - powiedziałam.
- A co dopiero rozpowiadać głupoty chłopakom, to nasza prywatna sprawa - dodałem.
- Mhm - mruknęła pociągając nosem. Przytuliłem ją mocno chowając głowę w jej pachnące włosy.
- No nie płacz już, proszę - powiedziałem żałośnie, wycierając jej łzy z policzków.
- Jesteś silna, no dalej, kochanie - dodałem. Cicho się zaśmiała.
- Jestem - uśmiechnęła się krzywo.
- A teraz chodź, pokaż im, że nie dasz sie sprowokować - złapałem ją za rękę wstając z łóżka.
Wytarła twarz w koszulkę, wzięła głęboko wdech i uśmiechnęła się. Widziałem jak bezgłośnie mówi "Jestem silna " Puściła moją dłoń, wyminęła mnie  i jakby nigdy nic zeszła na dół. Zaśmiałem się. Zadziorna, jak zwykle - pomyślałem.




Z perspektywy Katy



Weszłam do kuchni napotykając dziwne spojrzenie Harry'ego. Uśmiechnęłam się pod nosem, nie dam się.
- Możemy pogadać? - złapał mnie za łokieć.
- Nie mamy o czym - prychnęłam wyrywając rękę z uścisku.
- Chcę przeprosić - wychrypiał. Skrzyżowałam ręce na piersi i uniosłam brew.
- Słucham - oparłam się o blat szafki.
- Noo to ja prze-przepraszam - podrapał się po karku. Zaśmiałam się.
- Już? - spytałam sarkastycznie.
- No Katy, wybacz mi te głupie zachowanie. Zachowałem się jak idiota całując Cie wtedy u Matta, ale myślałem, że... - urwał nagle.
- Że? - niecierpliwiłam się.
- Ż-że też mnie pragniesz - zaczerwienił się.
Automatycznie zrobiło mi się go szkoda. Z jednej strony wiem jak to jest być tak perfidnie odrzuconą, ale z drugiej  nie mogę mu robić wciąż nadziei.  Westchnęłam.
- Harry, nie zrozumiem mnie źle, bo pragnęłam Cie - wydusiłam z siebie a jego oczy momentalnie się powiększyły. Podszedł bliżej.
- Skoro sama mówisz, że mnie pragnęłaś to co stoi na drodze? - zapytał z impetem wymachując rękoma. W tym momencie wszedł Niall. Spojrzał na mnie zszokowany. Harry widząc, że gapię się gdzieś za niego szybko się odwrócił. Ich spojrzenia się spotkały.
- Nie wierze - wydusił blondyn. - Przecież przed chwilą rozmawialiśmy! - krzyknął.
- Niall, to nie tak - westchnął Harry.
- To jak?
- Mówimy o tym pocałunku wczoraj - powiedziałam.
- Pragnęłaś go, dlatego go pocałowałaś, tak?
- Uhmm, tak - odparłam. W oczach brązowowłosego widziałam błysk.
- Świetnie - prychnął Niall i wyszedł.
- Kontynuuj - powiedział nieśmiało brunet.
- No Jezu, pragnęłam Cie, dobra? - powiedziałam na jednym wdechu.
Chłopak łobuzersko się uśmiechnął.
- Ale ciągle mieszacie mi w głowie... Kocham Nialla, całuję Ciebie, bo...
- Bo jestem w tym niesamowicie dobry? - przerywa mi.
Przewracam oczami i się rumienię.
- Lubię Cie całować, zakochałem się w tobie, Katy - mówi po chwili ciszy.
- Ja, ja nie wiem co powiedzieć...
- W porządku, przepraszam, nie będę się więcej przystawiał do ciebie - powiedział smutnie.
- Wiem, że tego nie chcesz, naprawdę przepraszam - dodał.
- Harry, ale ja, ja chce - wydusiłam jąkając się.
- Co?






Czytasz = komentujesz




Jeżeli przeczytałeś/łaś proszę zostaw komentarz, to naprawdę motywuje. 
Zachęcam do brania udziału w ankiecie : )




5 komentarzy:

  1. Aww, niech będzie ona z Hazzą! Mmm xd

    OdpowiedzUsuń
  2. o nie znowu kłótnia z niallem, proszę niech ona będzie z niallem @favniallx

    OdpowiedzUsuń
  3. kiedy dodasz nastepny rozdzial?

    OdpowiedzUsuń
  4. fajne ;) kiedy następny ??

    OdpowiedzUsuń
  5. kate ma być z millem bo harry na nią nie zasluguje tylko leci. na nią żeby ja przeruchac. Albo widzę z niallem albo sama?? Harry wogule nie powinien się wpiepszac a kate powinna od samego początku być w stosunku fer do nialla a nie ze jednego caluje a z drugim chce by: / chce szczęśliwy zaskoczenie z niallem. I czekam kiedy dodasz następny ???

    OdpowiedzUsuń